Wszystkie gospodynie uwielbiają dania jednogarnkowe. Brudzimy w końcu tylko jedno naczynie 🙂 Dziś prezentuję przepis na jednogarnkowe, meksykańskie Chili con Carne, danie które zrobiło furorę w mojej rodzinie. Dlaczego? Po pierwsze łatwo się je robi. Po drugie można nakarmić nim do syta dużą ilość osób (świetne na parapetówki, sylwestry i inne domowo-plenerowe imprezy). Po trzecie ma smak, który przypadnie do gustu większości. Chili można zawekować w słoiki i przechowywać w lodówce nawet do tygodnia.

Składniki:

  • 0,5 kg mięsa mielonego
  • 2 opakowania przecieru pomidorowego w kartoniku (nie koncentratu!)
  • 1 czerwona i 1 żółta papryka
  • 3 ziemniaki pokrojone jak na zupę
  • 1 torebka ryżu
  • biała fasola w sosie pomidorowym z puszki
  • fasola czerwona z puszki
  • cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • zmielona gałka muszkatołowa
  • suszone: zioła prowansalskie, tymianek, rozmaryn
  • pół opakowania przyprawy do chili con carne 
  • pół małej łyżeczki kakao
  • świeża pietruszka do posypania

Potrzebujemy dużego garnka lub bardzo wysokiej patelni. Podsmażamy na oleju pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy się zarumieni wrzucamy mięso mielone i podsmażamy. Wyciskamy do niego 3 ząbki czosnku, mieszamy. Gdy się usmaży dolewamy gorącej wody z czajnika, wsypujemy torebkę ryżu oraz wrzucamy ziemniaki i pokrojone w dużą kostkę papryki (wody ma być tyle żeby wszystko mogło się swobodnie gotować). Po ok. 15 minutach gdy ziemniaki są miękkie, wlewamy pomidory z kartonika (1 lub 2 małe kartoniki). Potem wrzucamy białą fasolkę wraz z sosem pomidorowym w którym pływa, a fasolę czerwoną najpierw płuczemy i wrzucamy. Podstawa potrawy gotowa. Teraz wystarczy przyprawić. Najpierw obficie solą i pieprzem. Później dodajemy przyprawę do chili con carne, jest do kupienia w większości sklepów. Potem: szczyptę zmielonej gałki muszkatołowej, zioła prowansalskie (3-4 łyżeczki), tymianek (2 łyżeczki), rozmaryn (1 łyżeczka), pół łyżeczki kakao (zamiast może być kostka ciemnej czekolady). Oczywiście są różne wariacje, możemy użyć całkiem innych ziół lub nie dodawać ich wszystkich. Gdy jakiegoś składnika nie mamy w domu to nie jest to żaden problem dla tej potrawy. Po przyprawieniu musi się jeszcze trochę (co najmniej 5 minut) pogotować na małym ogniu, żeby smaki się „przegryzły”. Sprawdzić jeszcze raz czy danie, nie jest za mało słone lub pikantne. Podawać gorące, posypane natką pietruszki.

FavoriteLoadingDodaj przepis do ulubionych
Pamiętaj, aby pochwalić się swoimi potrawami i wypiekami wg przepisów z bloga, wstawiając zdjęcie w komentarzu poniżej. Będzie mi też bardzo miło jak zaobserwujesz mojego bloga na Instagramie i na Facebooku - każde polubienie sprawia mi radość i motywuje do dalszej pracy!